Dawno już w ZHP nie ukazała się taka książka. Zamiast napuszonych regulaminów, czy też "przepisów na babkę piaskową", druh Janusz napisał kilka gawęd harcerskich, takich OD HARCERSKIEGO SERCA! Te gawędy to głos instruktora, który uważa, że postawą harcmistrzowską, przykładem osobistym i SIŁĄ DUCHA, można formować charaktery młodego pokolenia ku POLEPSZENIU postaw przyszłych Obywateli kraju. Dziwne? Nie organizacja wolnego czasu, a formacja obywateli Ojczyzny, TAK , Ojczyzny! Druh Janusz miał odwagę to napisać, a my ....wydać. Bo takie mamy czasy, trudne i wymagające. Chcecie? to przeczytajcie. Myśmy to zrobili, i jakoś nam teraz po harcersku lepiej. "/.../ Treścią gawęd są wybrane elementy światopoglądu harcerza. Tylko wybrane, bo cały światopogląd to wielkie zagadnienie, nad którym każdy z nas powinien pracować do końca życia. Jestem jednak przekonany, że te elementy rozumienia świata, które tu opisałem, są tymi kluczowymi. Tymi, które decydują o czymś, co nazywamy postawą harcerską. Warto chyba jeszcze odpowiedzieć, dlaczego wybrałem formę gawęd, a nie jakiejś rozprawy, referatu czy wykładu. No cóż, jestem harcerzem, a więc wolę coś bardziej praktycznego. Coś, co zrobimy razem, bo gawęda "dzieje się" razem, wśród słuchających. W gawędzie nie wszystko jest dopowiedziane i dookreślone. Znaczną jej część musisz dopowiedzieć sobie Ty sam Czytelniku. To, ma wielką wartość, bo jeśli pod wpływem moich słów coś "zacznie się dziać" w Twojej głowie, to efekt tego będzie Twój i tylko Twój. Nie będzie to "jedyna słuszna" prawda. Tą się stanie, jeśli gawęda poruszy w Twojej głowie pogłębione myśli, a jeśli jeszcze trafi i do serca? Jeśli rozdmucha żarzący się tam węgielek harcerstwa? A jeśli z żaru rozdmucha prawdziwy ogień? Tego właśnie może dokonać dobra gawęda.../.../ Hm Janusz Sikorski - Wilk Ojciec "